Do walki można wykorzystać rodzaj wirusa żerującego na bakteriach bakteryjny Zdaniem eksperta z Uniwersytetu w Birmingham i Norweskiego Rejestru Nowotworów, zakażenia u pacjentów, których układ odpornościowy został osłabiony przez wirusa SARS-CoV-2 wywołującego chorobę COVID-19.
Wirusy te, zwane bakteriofagami, są nieszkodliwe dla ludzi i mogą być wykorzystywane do namierzania i eliminowania określonych bakterii. Są przedmiotem zainteresowania naukowców jako potencjalna alternatywa dla leczenia antybiotykami.
W nowym przeglądzie systematycznym, opublikowanym w czasopiśmie Phage: Therapy, Applications and Research, zaproponowano dwie strategie, w których: bakteriofagi można było zastosować w leczeniu bakteryjny infekcji u niektórych pacjentów COVID-19.
W pierwszym podejściu bakteriofagi zostanie użyty do kierowania na drugorzędny bakteryjny infekcje dróg oddechowych pacjentów. Te wtórne zakażenia są możliwą przyczyną wysokiej śmiertelności, szczególnie wśród pacjentów w podeszłym wieku. Celem jest wykorzystanie bakteriofagów do zmniejszenia liczby bakteria i ograniczyć ich rozprzestrzenianie się, dając układowi odpornościowemu pacjentów więcej czasu na wytworzenie przeciwciał przeciwko SARS-CoV-2.
Autorem badania jest dr Marcin Wojewodzic, pracownik naukowy Marii Skłodowskiej-Curie w School of Biosciences na University of Birmingham, a obecnie badacz w Cancer Registry of Norway. Mówi: „Wprowadzając bakteriofagi, można kupić cenny czas dla układu odpornościowego pacjentów, a także oferuje inną lub uzupełniającą strategię w stosunku do standardowych terapii antybiotykowych”.
Profesor Martha RJ Clokie, profesor mikrobiologii na Uniwersytecie w Leicester i redaktor naczelna czasopisma PHAGE, wyjaśnia, dlaczego ta praca jest ważna: „W ten sam sposób, w jaki jesteśmy przyzwyczajeni do koncepcji „przyjaznego bakteriamożemy wykorzystać „przyjazne wirusy” lub „fagi”, aby pomóc nam namierzać i zabijać wtórne wirusy bakteryjny zakażenia spowodowane osłabieniem układu odpornościowego w następstwie ataku wirusów takich jak COVID-19”.
Dr Antal Martinecz, ekspert w dziedzinie farmakologii obliczeniowej na Norweskim Uniwersytecie Arktycznym, który był konsultantem przy manuskrypcie, mówi: „To nie tylko strategia odmienna od standardowych terapii antybiotykowych, ale, co ważniejsze, ekscytująca wiadomość dotycząca problemu bakteryjny sam opór.”
W drugiej strategii leczenia badacz sugeruje, że syntetycznie zmienione bakteriofagi można wykorzystać do wytwarzania przeciwciał przeciwko wirusowi SARS-CoV-2, które można następnie podawać pacjentom w postaci aerozolu do nosa lub jamy ustnej. Te przeciwciała generowane przez bakteriofagi mogą być produkowane szybko i niedrogo przy użyciu istniejącej technologii.
– Jeśli ta strategia zadziała, miejmy nadzieję, że da to czas na umożliwienie pacjentowi wytworzenia własnych swoistych przeciwciał przeciwko wirusowi SARS-CoV-2, a tym samym zmniejszenie szkód spowodowanych nadmierną reakcją immunologiczną – mówi dr Wojewodzic.
Badania profesor Marthy RJ Clokie koncentrują się na identyfikacji i rozwoju bakteriofagów, które zabijają patogeny w celu opracowania nowych środków przeciwdrobnoustrojowych: „Możemy również wykorzystać naszą wiedzę na temat fagów, aby zaprojektować je w celu wygenerowania nowych i niedrogich przeciwciał przeciwko COVID-19. Ten jasno napisany artykuł obejmuje oba aspekty biologii fagów i przedstawia, w jaki sposób możemy wykorzystać te przyjazne wirusy w dobrym celu”.
Dr Wojewodzic apeluje o badania kliniczne w celu przetestowania tych dwóch podejść.
„Ta pandemia pokazała nam, że wirusy mocy muszą wyrządzić szkody. Jednak używając pożytecznych wirusów jako pośredniej broni przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 i innym patogenom, możemy wykorzystać tę moc w pozytywnym celu i wykorzystać ją do ratowania życia. Piękno natury polega na tym, że choć może nas zabić, może też przyjść nam na ratunek”. dodaje dr Wojewodzic.
„Oczywiste jest, że żadna pojedyncza interwencja nie wyeliminuje COVID-19. Aby poczynić postępy, musimy podejść do problemu z jak największej liczby różnych perspektyw i dyscyplin”. podsumowuje dr Wojewodzic.
***
